Hej!
Po pierwsze - przepraszam za przerwę w blogowaniu, ale już wróciłam i nigdzie się nie wybieram. ;)
Jeśli chodzi o stosik - jest dość skromny, ale postanowiłam kupować w tym roku mniej książek i jak na razie trzymam się tego postanowienia. (Prawdopodobnie lutowy stos będzie większy, bo mam ferie, a wtedy mój książkoholizm się wzmacnia). :)
To moje zdobycze:
Od góry:
- Czytnik Kindle Paperwhite 2, który znalazłam pod choinką! ;) Jak na razie znajdują się na nim tylko 2 książki - "Śmierć na Nilu" i "Spotkanie w Bagdadzie" Agathy Christie, jednak mam nadzieję, że w 2016 roku zaprzyjaźnię się z książkami elektronicznymi (zwłaszcza na wycieczkach).
- "Kto być może o tej porze?" czyli pierwszy tom "Serii niewłaściwych pytań". Jest to książka przeznaczona dla trochę młodszych czytelników niż ja, ale uwielbiam "Serię niefortunnych zdarzeń" tego autora, więc postanowiłam skusić się również na tę powieść. ;)
- "Samotność bogów" Doroty Terakowskiej. Nie przepadam za tą autorką i nie wiem zbyt wiele o tej książce, ale jest mi potrzebna na konkurs, więc się w nią zaopatrzyłam.
- "Narrenturm" Andrzeja Sapkowskiego. Nie czytałam jeszcze żadnej książki tego autora, ale opis tej powieści jest bardzo intrygujący. Wygrałam ją w konkursie na recenzje, a skoro już trafiła w moje ręce, to na pewno ją przeczytam. :)
- "To" Stephena Kinga, czyli jedna z książek, którymi nie można rzucać, bo można kogoś zabić. ;D Od bardzo dawna chciałam przeczytać tę powieść i strasznie się cieszę, że ją mam. :P Prezent od kolegi na klasowe mikołajki. ;)
I to by było na tyle.
A jak tam wasze stosiki? Przygarnęliście w Styczniu coś nowego? ;)
Przy okazji zachęcam do wzięcia udziału w nowej edycji 7ReadUp - informacje i zapisy tutaj.
Musicie się pospieszyć - akcja zaczyna się jutro!
Ojej, "To" jest naprawdę imponujące! Moja przyjaciółka także dostała ją niedawno i nie mogę się na nią napatrzeć... :p
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Jeju, ale zazdroszczę ci Kindla! Sama bym chciała, bo ostatnio czytam więcej ebooków, zwłaszcza książek których nie czuję potrzeby aby mieć je na półce. No i czytnik jest zbawieniem na wycieczkach:) Może kiedyś dorobię się własnego, bo czytanie na telefonie czy tablecie bardzo męczy oczy:(
OdpowiedzUsuńwhiteblackbooks.blogspot.com
Imponujące zdobycze :D W akcji chciałam wziąć udział, ale niestety, jutro zaczyna się szkoła i mnóstwo sprawdzianów (wszystko przekładało się po feriach to teraz się ma:/ ).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
http://www.lekturia.blogspot.com/
Uwielbiam czytanie na czytnikach elektronicznych, jest wygodne, tańsze i ekologiczne. Nie ruszam się z domu bez mojego "kundelka" :) Jakiś czas temu zabrałam się za "Narrenturm", ale jest napisane naprawdę ciężkim językiem i skojarzyło mi się ze znienawidzonymi z gimnazjum "Krzyżakami" i z ciężkim sercem odłożyłam je z powrotem na półkę, chociaż uwielbiam Sapkowskiego. Ale są różne gusta, może Tobie akurat się spodoba:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie: deszczslow.blogspot.com
Kinga pozazdroszczę :)
OdpowiedzUsuń