czwartek, 11 grudnia 2014

6. Wybacz mi, Leonardzie - Matthew Quick

     Tytuł: Wybacz mi, Leonardzie
     Autor: Matthew Quick
     Wydawnictwo: Otwarte
     Liczba stron: 401
     Cena okładkowa: 36,90
     Moja ocena książki: 9/10











    Leonard Peacock postanawia w nietypowy sposób uczcić swoje osiemnaste urodziny. Goli głowę, wkłada kapelusz, który wygląda jak wyjęty z czarno-białych filmów oraz przygotowuje prezenty dla swoich przyjaciół. Robi też coś specjalnego - zabiera do szkoły pistolet. Chłopak uważa, że na świecie nie ma miejsca dla takich dziwaków jak on i  nikt nie potrafi go zrozumieć. Właśnie dlatego postanawia wziąć sprawy w swoje ręce...

   W ciągu swojego życia zdążyłam już przeczytać naprawdę sporo książek, ale żadna nie była podobna do tej. Ta jest wyjątkowa, niepowtarzalna i na tle literatury młodzieżowej bardzo się wyróżnia. Po przeczytaniu jedyne co mogę zrobić to pogratulować panu Quickowi.
   Historia Leonarda daje nam zupełnie nowe spojrzenie na świat. Wytyka wszystkie błędy popełniane przez dorosłych, ukazuje brutalną prawdę, ale daje też promyczek nadziei. Książka jest jak wielki znak stop - pokazuje nam co jest w życiu najważniejsze i co może się zdarzyć jeśli przejdziemy przez nie obojętni, nie dostrzegając tych małych szczegółów, które sprawiają, że świat jest piękny.
   Co do głównego bohatera - Leonarda - polubiłam go od razu. Chłopak jest inny niż rówieśnicy i przez to nie ma lekko w życiu. Jest doskonałym przykładem na to, jak trudno jest się wyróżniać.
   Bardzo podobało mi się, że dopiero na końcu książki dowiadujemy się dlaczego Leonard wziął do szkoły pistolet i chce popełnić samobójstwo. To trochę jak w kryminałach Agaty Christie - znasz motyw - to rozumiesz wszystko. Dzięki temu powieść czyta się z zapartym tchem.

   Reasumując: Książka ma tylko jeden olbrzymi minus - jest stanowczo za krótka. ;) Jeśli szukacie jakiejś ciekawej książki o trochę poważniejszej tematyce i z wartościowym przesłaniem - to z pewnością jest to coś dla was. Mogę śmiało powiedzieć, że to jedna z najlepszych książek przeczytanych przeze mnie w tym roku. Z całego serca polecam!

10 komentarzy:

  1. Hmm, no to może być dość ciekawe :)
    Wszyscy czytają książkę i nagle recenzują i trochę to zniechęca mnie do przeczytania/zakupu. Ale Twoja recenzja wywołuje pozytywne nastawienie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ;) to co napisałaś jest bardzo miłe i (przede wszystkim) motywujące :)
      Pozdrawiam serdecznie! ;)

      Usuń
  2. Zawsze chciałam przeczytać coś od pana Quicka i nigdy nie miałam okazji! Najbardziej zależy mi na "Pamiętniku pozytywnego myślenia". Czytałaś?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba "Poradnik pozytywnego myślenia", a nie "Pamiętnik", ale mogę się mylić. ;) Nie czytałam i w najbliższym czasie raczej tego nie planuję, bo słyszałam, że film lepszy. :)
      Jeśli zdecydujesz się przeczytać to koniecznie daj mi znać. :)

      Usuń
    2. Oczywiście, że poradnik! Coś mi się poprzestawiało xd

      Usuń
  3. Po przeczytaniu tego posta stwierdziłem, że chyba kupie sobie tą książkę, albo wypożyczę :D Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Z książek Quicka czytałam tylko "Niezbędnik obserwatorów gwiazd", który serdecznie polecam, genialne czytadło *o*
    Kurczę, muszę się zaopatrzyć w tę książkę :) Mam wrażenie, że Green i Quick ratują niezbyt dobrą aktualnie reputację młodzieżowych obyczajówek, w końcu ile można czytać o olśniewająco pięknej dziewczynie, która pierwszego dnia widzi przystojnego faceta, on ją olewa, a w w jakiejś dziwnej chwili wyznaje, że podkochiwał się w niej od pierwszego dnia.
    Jak zwykle bez sensu zbaczam z tematu, wybacz :P
    Pozdrawiam i gratuluję świetnej recenzji!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Niezbędnik..." już leży na mojej półce i czeka na swoją kolej. Ja też mam takie wrażenie ;)
      Dziękuję i również pozdrawiam! :)

      Usuń
  5. Przeczytałam tylko "Poradnik pozytywnego myślenia" autorstwa tego pana, ale mam nadzieję zabrać się i za tę książkę. Widziałam tylko pozytywne recenzje na jej temat:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam "Niezbędnik obserwatorów gwiazd" i bardzo mi się podobał. I niedawno zastanawiałam się jak będzie z tą książką, ale okładka i tytuł bardzo mnie zniechęciły. Myślałam, że to takie romansidło dla 13-nastolatek, więc odpuściłam, nawet nie czytając opisu książki i jej fabuły. Czego teraz bardzo żałuję, bo z chęcią bym ją przeczytała:(

    http://whiteblackbooks.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń