Tytuł: Neva
Autor: Sara Grant
Wydawnictwo: Gola
Liczba stron: 319
Cena okładkowa: 32,90
Moja ocena książki: 8/10
Neva żyje w kraju, który jest oddzielony od reszty świata nieprzenikalną kopułą energii. Mieszkańców obowiązuje surowe prawo, a ten kto je złamie znika bez śladu. Główna bohaterka wraz ze swoją najlepszą przyjaciółką - Sanną chcą się dowiedzieć co tak naprawdę dzieje się w ich kraju i gdzie przebywają zaginieni ludzie. Neva z grupą przyjaciół organizują protest. Nikt jednak nie przewidział do czego może on doprowadzić.
,,Ja chcę tylko, żeby coś się działo. Ty chcesz, żeby się zmieniło."
Jestem miłośniczkom wszelkich książek o dystopii, ale przyznam szczerze, że na ,,Nevę" trafiłam przez przypadek (i bardzo się z tego cieszę). Książka ma swój niezwykły klimat i jest bardzo realistyczna - możliwe, że przyszłość będzie tak wyglądać i to mnie trochę niepokoi.
Autorka stworzyła świetne postacie, z którymi naprawdę się zżyłam. Przede wszystkim polubiłam Nevę. Była odważna, sprytna i zdeterminowana. Dzięki temu książka była przepełniona akcją i nie można się przy niej nudzić. Jedyne co mnie nie satysfakcjonuje to zakończenie. Chciałabym się dowiedzieć jak dalej potoczyły się losy bohaterów i mam nadzieję, że pani Grant napisze drugą część.
,,Nie warto wiedzieć za dużo. Kiedy już o czymś wiesz, nie sposób pozbyć się tej wiedzy."
Podsumowując: Neva to książka przede wszystkim dla tych, którzy lubią dystopię, ale myślę, że każdy powinien ją przeczytać, bo naprawdę jest tego warta. Polecam! :)
,,Rząd może kontrolować opady śniegu, ale nie ma wpływu na kształt płatków."
Mimo że recenzja króciutka to wystarczająco mnie zainteresowałaś, żebym przyjrzała się bliżej tej ksiązce :) jestem na etapie oglądania etapu 'The 100', więc tematyka podobna :)
OdpowiedzUsuńnaczytane.blog.pl
Cieszę się, że udało mi się Cię zainteresować :) ,a książkę szczerze polecam ! :)
Usuń